Jedne z najlepszych babeczek jakie jadłam :-) Babeczki zasmakują każdemu, są wilgotne, pyszne, aromatyczne i bardzo proste! :-) Z kremem z serka philadelphia smakują cudownie. Nie będę już więcej pisać czas zabrać się za pieczenie! Bardzo polecam!
Składniki na ok. 17 babeczek:
- 2/3 szklanki startego jabłka na tarce o małych oczkach
- 1,5 szklanki startej marchewki na tarce o małych oczkach
- 2 jajka
- niecała 1 szklanka cukru
- 1 i 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 i 1/3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów (polecam włoskie lub migdały)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki zmielonych goździków
- 1/4 łyżeczki zmielonej gałki muszkatołowej
- 1/4 łyżeczki ziela angielskiego
- 1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
W misce wymieszać trzepaczką jajka, olej. jabłko, marchewkę i ekstrakt. W drugiej misce połączyć resztę składników. Zawartość obu misek połączyć trzepaczką lub łyżką. Formę na babeczki wyłożyć papilotkami. Każdą papilotkę napełnić ciastem do 2/3 wysokości. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza ok. 20-25 minut do tzw. suchego patyczka.
Składniki na krem:
- 400g. philadelphi (wyjęta 2h wcześniej z lodówki)
- ok. 1/2 szklanki cukru pudru (do smaku)
Wykonanie:
Wszystkie składniki zmiksować na gładki puszysty krem.
Kremem udekorować babeczki, można rozsmarować krem lub użyć rękawa cukierniczego. Następnie posypać cynamonem lub posypką.
Źródło - film z youtube, kanał "TJ Davidson"
Pysznie wyglądają ! :)
OdpowiedzUsuńzapewniam, że są pyszne! :) <3 także są idealne na śniadanie! :)
UsuńUwielbiam takie babeczki "nadziane" warzywami :D Idealne na drugie śniadanie!
OdpowiedzUsuńo kurczaki, uwielbiam babeczki marchewkowe, tak samo jak ciasto marchewkowe...
OdpowiedzUsuńŚliczne papilotki <3
---
http://takeittasty.blogspot.com
jeżeli smakują tak, jak wyglądają - obłędne ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie - oddaję czekolady :D
http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/11/candy-rozdajemy-az-3-nagrody.html
Dziekuje bardzo <3
Usuńwidzę, że maja podobną recepturę jak na normalne ciasto marchewkowe, które wręcz uwielbiam i głównie w przez to, że jest wilgotne no i przepyszne :) w wersji babeczek jeszcze nie robiłam, ale na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńmasz świetnego bloga, bardzo cieszy oko blog, prowadzony przez kogoś tak młodego z tak wielką pasją! Sama ostatnia wciągnęłam się w gotowanie i rozumiem jaką sprawia to przyjemność, a robienie zdjęć to wisieńka na torcie :) Życzę powodzenia w odkrywaniu tajników kuchni i spełnieniu marzeń. :)
my-virtual-skirt.blogspot.com
bardzo dziękuję za taki długi i miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych babeczkach, zawsze wychodzą i są przepyszne! :)
OdpowiedzUsuń