Składniki na ciastka:
- 1 kostka masła (200g)
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1/2 szklanki białego cukru
- 1 szklanka puree z dyni
- 1 jajko
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka i 1 łyżeczka przyprawy dyniowej
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem do połączenia składników. Dodajemy puree i jajko, a następnie miksujemy. Resztę składników (suche składniki) mieszamy w oddzielnej misce łyżką do połączenia. Suche składniki dodajemy do masy maślano - dyniowej i miksujemy tylko do połączenia składników.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, łyżką formujemy ciastka i trochę je spłaszczamy łyżką (ciastka tylko troszkę się rozjadą). Pieczemy ok. 10-12 minut, ciastka będą miękkie trochę przypominające babeczki.
Składniki na krem:
- 300g philadelphia
- 70g masła
- ok. 0,5 szklanki cukru pudru (do smaku)
Masło i philadelphia muszą być wyjęte ok. 2h wcześniej, aby osiągnęły temp. pokojową.
Masło i philadelphię miksujemy na gładką masę, dodajemy cukier i miksujemy, aż wszystko się połączy.
Nakładamy krem na połowę ciastek (ja to zrobiłam za pomocą rękawa cukierniczego), a następnie przykrywamy resztą ciastek.
Na pewno krzyknęła bym whoopie jakbyn dostał takie do spałaszowania :)
OdpowiedzUsuńwyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy takich nie robiłam...
dziękuję Wam bardzo! :)
OdpowiedzUsuń