Mazurek czekoladowy

Mazurek czekoladowy zawsze jest na naszym stole na Wielkanoc, jest to klasyk zawsze przygotowywany przez moją babcię. W tym roku postanowiłam się podzielić z Wami tym przepisem na najlepszy mazurek! Naprawdę mogę śmiało powiedzieć, że jest to najlepszy mazurek! Kruchy lekko waniliowy spód i cały sukces tego mazurka - pyszny czekoladowy krem :-) Mazurek jest prosty i na pewno każdy sobie poradzi z jego przygotowaniem. Gorąco Wam polecam! :-) 

Składniki na kruchy spód:

• 200g masła
• 300g mąki
• 2 żółtka
• 1 jajko
• 70g cukru
• szczypta proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka cukru z wanilią

Wykonanie:

Na blat/stolnicę wysypać mąkę, cukier i wymieszać. Na mąkę położyć masło i posiekać nożem lub przyrządem do ciasta kruchego ciasta na malutkie kawałki. Kiedy masło będzie w małych kawałkach obtoczonych w mące, dodajemy resztę składników i krótko zagniatamy ciasto. Ciato owijamy w folię spożywczą lub aluminiową i wkładamy do lodówki na minimum 2h. Bardziej polecam schłodzić ciasto przez całą noc. 

Jeśli będziemy chłodzić ciasto całą noc to polecam wyjąć ciasto godzinę przed upieczeniem spodu. Prostokątną formę wysmarować masłem i wysypać mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Piec ok. 15 minut w 200 stopniach Celsjusza. Odstawić do wystygnięcia/

Składniki na krem czekoladowy:

• 200g gorzkiej czekolady
• ok. 200g cukru (polecam zacząć od 200g i jeśli będzie za mało słodkie to dodać więcej)
• 100g masła
• 400ml śmietany 30-36% (śmietana musi być płynna)
• ok. 100g. migdałów bez skórki (opcjonalnie)
• opcjonalnie - kandyzowana skórka z pomarańczy

Gorzką czekoladę drobno posiekać. W rondelku podgrzewać masło, śmietankę, cukier i czekoladę  na małym ogniu. Wszystko powinno się rozpuścić i stworzyć jednolitą masę. Podgrzewamy masę na małym ogniu ok. 30 minut cały czas mieszając. Masa powinna trochę zgęstnieć, powinna mieć konsystencję trochę podobną do rzadkiego budyniu. Konsystencja nie jest bardzo rzadsza więc się tym nie przejmujcie, nawet jak trochę za mało ją podgrzejecie to po prostu nadzienie będzie mniej zwarte. Jeśli używamy migdałów to siekamy je drobno i dodajemy do masy. Nadzienie wylewamy na spód i zostawiamy najlepiej na całą noc do stężenia. 

Możemy udekorować bakaliami lub zygzakami z rozpuszczonej białej czekolady.