Robiłam ten torcik na spotkanie na działce zorganizowane przez mamy przyjaciółkę. Tort zrobił furorę, wszystkim bardzo smakował i mi również :) Torcik jest bardzo delikatny, na samym spodzie jest biszkopt czekoladowy, następnie masa malinowa, gruba warstwa pysznego musu czekoladowego i na samej górze maliny. Na początku trochę się obawiałam że ciasto będzie za słodkie, ale jest idealne ponieważ mus czekoladowy jest z gorzkiej czekolady a masa malinowa jest lekko kwaskowata. Przepis idealny dla fanów połączenia malin i czekolady. Baardzoo polecam przepis mam zamiar wykonać ten tort jeszcze nie raz!! Tort z małymi modyfikacjami z blogu gotowaniecieszy.blox.pl.
Biszkopt:
- 3 jajka
- 2/3 szklanki mąki
- 2/3 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki oleju
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa malinowa:
- 500g mrożonych malin (można użyć też świeżych malin ale wtedy trzeba dać więcej wody)
- 1 galaretka malinowa
- 1/2 łyżeczki żelatyny
- 130ml wody
Mus czekoladowy:
- 700g śmietanki kremówki
- 250g gorzkiej czekolady
Dekoracja:
- 300-400g malin (zależy jaką wielkość tortownicy wybierzemy)
- kakao
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą, jasną masę, a następnie dodajemy olej i miksujemy aż wszystkie składniki się połączą. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia. Miksujemy na najwyższych obrotach do uzyskania gładkiej konsystencji. Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia o średnicy 21-23cm. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni Celsjusza do tzw. suchego patyczka. W tym czasie przygotowujemy masę malinową.
Ciasto odstawiamy do ostygnięcia.
W tym czasie rozmrożone maliny (wraz z sokiem) wkładamy do rondla o grubym dnie i dolewamy wodę. Masę doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 3 minuty. Zdejmujemy z ognia i dodajemy galaretkę i żelatynę. Mieszamy dokładnie aż do rozpuszczenia galaretki i żelatyny i odstawiamy do stężenia.
Masę wykładamy na biszkopt kiedy jest na tyle zwarta że nie wypłynie bokami i że nie wsiąknie w biszkopt. Ja wkładam masę kiedy przypomina konsystencję gęstego musu.
Tortownice wkładamy do lodówki, w tym czasie robię mus czekoladowy.
Czekoladę łamię na małe kawałki i roztapiam w kąpieli wodnej. Odstawiamy do ostygnięcia (ja włożyłam na chwilę do lodówki).
Kremówkę ubijamy na sztywną masę i dodajemy do niej przestudzoną czekoladę i miksujemy wszystko aż mus będzie miał jednolity kolor.
Uwaga! Nie można dodać ciepłej a tym bardziej gorącej czekolady bo cała masa się zwarzy i nie będzie się nadawać.
Na schłodzoną masę malinową nakładamy mus czekoladowy, równamy wierzch. Górę tortu posypujemy kakao i układamy maliny, delikatnie wciskając je w mus.
Tort chłodzić przez kilka godzin ale polecam wstawić do lodówki na całą noc.
Tort chłodzić przez kilka godzin ale polecam wstawić do lodówki na całą noc.
Bardzo apetyczny torcik. Chętnie bym go spróbowała :))) Jola MM
OdpowiedzUsuńZrobiłam go dzisiaj z okazji pożegnania lata:) Biszkopt wyszedł mi trochę za twardy powinnam była nasączyć go odrobiną alkoholu, ale rodzinie bardzo smakował:) Najmłodsi mieli kłopoty z musem z gorzkiej czekolady ale również się zajadali. Wyszedł bardzo ładny aż byłam z siebie dumna:)
OdpowiedzUsuńZrobię go jeszcze nie raz XD
Może za długo piekłaś biszkopt i dlatego wyszedł taki twardy? Następnym razem jeśli Ci się tak zdarzy to nasącz go alkoholem, kakaem lub herbatą. :) Zachęcam do ponownego zrobienia :) Myślę, że wyjdzie jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńteż robiłam ten torcik i również biszkopt był odrobinę za twardy,myślę,że warto byłoby go jednak czymś nasączyć. Ogólnie wyszedł śliczny i baaardzo dobry :)) fajny przepis :)
OdpowiedzUsuń