Na święta dostałam wiele książek kucharskich o, których chętnie zrobię recenzję jeśli będziecie chcieli, jedną z nich jest "Back to baking" autorstwa Anny Olson. Książka mnie zachwyciła rewelacyjnymi przepisami i pięknymi zdjęciami. W tej książce znalazłam przepis na cudowną podwójnie czekoladową tartę. Tarta jest mega czekoladowa, w końcu mamy czekoladowe ciasto kruche i mus :-) Mus czekoladowy jest delikatny, pyszny i rozpływa się w ustach... W oryginalnym przepisie w musie była użyta tylko mleczna czekolada, jednak ja postanowiłam ją zastąpić w połowie gorzką czekoladą co było bardzo dobrą zmianą :-) Polecam!!
Składniki na ciasto kruche:
- 1 szklanka mąki
- 1/4 szklanki kakao
- 1/4 szklanki brązowego cukru
- szczypta soli
- 100g. zimnego masła pokrojonego w kostkę
- 1 żółtko
- ok. 2 łyżki mleka
Wykonanie:
Na blat/stolnicę wysypać mąkę, kakao, cukier i sól. Na suche składniki położyć masło i posiekać nożem lub przyrządem do ciasta kruchego ciasta na malutkie kawałki. Kiedy masło będzie w małych kawałkach obtoczonych w mące, dodajemy resztę składników i krótko zagniatamy ciasto. Ciato owijamy w folię spożywczą lub aluminiową i wkładamy do lodówki na min. 1,5h.
Po tym czasie boki formy na tartę o średnicy max. 23 cm smarujemy masłem. Ciasto wałkujemy cienko i wykładamy nim formę na tartę. Ciasto wkładamy jeszcze na min. 1h do lodówki.
Po 1h ciasto dokładnie nakłuwamy ciasto widelcem, kładziemy na cieście arkusz papieru do pieczenia i na to wysypać groch/fasolę lub kulki ceramiczne. Pieczemy 10 minut w 175 stopniach, zdejmujemy obciążenie i papier i pieczemy kolejne 10 min. Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia.
Składniki na mus:
- 3 jajka
- 100g. cukru
- 2 łyżki wody
- 1/2 łyżeczki soli
- 200g. gorzkiej czekolady + kilka kostek do dekoracji
- 160g. mlecznej czekolady
- 125g. masła w temp. pokojowej
- 1 szklanka śmietany 36%
Wykonanie:
Obie czekolady siekamy drobno.
Do garnka wlewamy trochę wody do ok. 1/3 wys. Garnek ustawiamy na kuchence i czekamy, aż woda zacznie się gotować. Wtedy zmniejszamy ogień na średnie grzanie. Robimy kąpiel wodną czyli na ten garnek wsadzamy miskę która jest większa niż garnek i której ścianki będą opierać się na garnku. Dno miski nie może dotykać wody. Do miski wsadzamy jajka, cukier i wodę. Będziemy ubijać jajka w kąpieli wodnej, aby masa jajeczna była gorąca i aby wykluczyć ryzyko salmonelli. A więc jajka ubijamy albo mikserem ręcznym albo jak mamy dużo siły możemy ubić jajka trzepaczką. Musimy ubijać tak długo, aż masa będzie gorąca i z jajek powstanie gęsta, puszysta piana. Kiedy uzyskamy gęstą pianę szybciej, a masa nie będzie jeszcze gorąca to możemy nie ubijać już mikserem tylko cały czas już nie tak energicznie mieszać trzepaczką.
Kiedy uzyskamy już gorącą, puszystą i gęstą pianę zdejmujemy garnek z ognia i zdejmujemy miski znad garnka. Dodajemy posiekane czekolady i mieszamy energicznie drewnianą łyżką lub szpatułką silikonową, aż cała czekolada się rozpuści i połączy z jajkami. Masa może wyglądać trochę na zważoną, ja tak miałam, ale wszystko wyszło dobrze :-) Odstawić masę, aż wystygnie.
Następnie czekoladową masę miksujemy z masłem. Śmietanę ubijamy na sztywno. Stopiniowo dodajemy bitą śmietanę do masy czekoladowej mieszając łyżka lub szpatułką. Gotowy mus wylewamy na ciasto kruche i wyrównujemy. Wkładamy do lodówki na min 4h, a najlepiej na całą noc. Przed podaniem obieraczką przejeżdżamy po bokach kostek czekolady, aby utworzyć takie duże wiórki czekolady, którymi posypujemy tartę.
Czekoladowa rozpusta! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, wielbię czekoladę:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :-)
UsuńMusi pysznie smakowć taka podwójnie czekoladowa tarta ! Wiem, bo już nawet potrójnie czekoladowe ciasto robiłam...:)!
OdpowiedzUsuńmniam mniam :) pyszotka :)
OdpowiedzUsuń